Wycieczkę rozpoczynamy przy bocheńskim Rynku, który był sercem średniowiecznego miasta. Jeśli do Bochni przyjeżdżamy pociągiem z rowerem, ze stacji PKP do Rynku dojedziemy w około 5 min. Stąd przyjdzie nam się wspinać przez uliczki miasta na pierwsze wzniesienia Pogórza Wiśnickiego. Jedziemy za znakami niebieskiego szlaku pieszego. Trudno zorientować się, kiedy kończy się miasto, gdyż nagle znajdujemy się pośród falistych wzgórz z łąkami i polami i porozrzucanymi gdzieniegdzie domkami jednorodzinnymi. Otoczenie ulicy Kurów to już prawdziwie wiejskie klimaty. Zaraz za granicą miasta skręcamy za główną drogą i niebieskim szlakiem w prawo i dojeżdżamy do ruchliwej drogi nr 965 łączącej Bochnię i Nowy Wiśnicz w Kopalinach. Witacz w kształcie wiśnickiego zamku informuje nas, że jesteśmy już w królestwie Kmitów i Lubomirskich.
Przez około kilometr musimy poruszać się ostrożnie (jeśli nie chcemy jechać dość ruchliwą drogą, możemy skorzystać z chodnika), by przy skręcie na hotel Atlas wjechać w lewo w spokojną ulicę biegnącą
prosto na wiśnicki zamek, który co rusz wynurza się z oddali. Kiedy dojedziemy do głównej drogi, przechodzimy na drugą stronę, odbijamy lekko w lewo, a następnie skręcamy w prawo i Trasą Zamek zmierzamy prosto na wzgórze do zamku Kmitów i Lubomirskich w Wiśniczu. Możemy tu odpocząć na dziedzińcu zamkowym albo w Kawiarni Zamkowej, a jeśli mamy czas – skorzystać z wycieczki z przewodnikiem oprowadzającym po tajemnicach i zakamarkach niezwykłej twierdzy.
Z zamku zjeżdżamy do centrum Nowego Wiśnicza, mijając Muzeum Ziemi Wiśnickiej. Ulica Zamkowa zaprowadzi nas na ładny wiśnicki Rynek z ratuszem i pomnikiem Jana Matejki. Z Rynku ulicą Lipnicką, która raz zjeżdża, raz wznosi się na wzgórza pośród leśnych i wiejskich krajobrazów licznych przysiółków, docieramy do Lipnicy Murowanej. Zaglądamy na lipnicki Rynek (gdzie od 1958 r. w Niedzielę Palmową odbywa się niezwykłe, kolorowe wydarzenie – konkurs na najwyższą palmę wielkanocną). Zmierzamy teraz do drewnianego kościółka św. Leonarda – zabytku dziedzictwa UNESCO leżącego na Szlaku Architektury Drewnianej, do którego prowadzi ścieżka przez mostek na potoku Uszwica. Po zwiedzeniu kościoła i zobaczeniu słynnych polichromii, przechodzimy ścieżką św. Leonarda pomiędzy Starym Cmentarzem Parafialnym a Cmentarzem z I wojny światowej.
Skręcamy w lewo w ulicę Krasnogórską, która wspina się na okoliczne wzgórza wśród lasów i łąk. Mijamy przysiółki Krasna Góra i Podlesie i na rozjeździe jedziemy na wprost w kierunku Winnicy Chronów (warto wcześniej umówić się na wizytę w tej rodzinnej, klimatycznej winnicy). Z winnicy wracamy do rozjazdu i skręcamy
w prawo do Chronowa. Mijamy zabytkowy drewniany kościół pw. św. Ducha w Chronowie położony na Szlaku Architektury Drewnianej. Stąd zjeżdżamy do wsi Kobyle (na skrzyżowaniu skręcamy w lewo). W Starym Wiśniczu odbijamy w górę w kierunku Bochni – drogą nr 2080K dojeżdżamy do skrzyżowania ze znaną nam już ul. Kobyle i zamykamy pętlę. Wracamy na bocheńską starówkę. Przy Rynku warto zajrzeć do Muzeum im. prof. Stanisława Fischera opowiadające o historii, dziedzictwie i sztuce regionu bocheńskiego.
Miłośnicy spacerów mogą także wybrać się z Bochni do Nowego Wiśnicza niebieskim szlakiem pieszym (ok. 9.5 km), stąd wrócić do Bochni komunikacją publiczną lub zostać na noc w miasteczku.
AUTOR: Dominika Zaręba
Trasa dodana przez użytkownika Ekoturystyka na portalu z ciekawymi trasami w pobliżu Traseo.pl